Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1073961
TRAINSHOT NA STRZELNICY Trzeba przyznać, że używanie Trainshota zapewnia masę zabawy i sprawia ogromną frajdę. Już jedno urządzenie daje spore możliwości, poczynając od „strzelania dowolnego", podczas którego urządzenie wyręcza nas w bieganiu do tarczy i po każdym strzale informuje o re- jonie trafienia, przez trening szybkości (strzał na sygnał), po trening szybkości połączony z orientacją (urządzenie mówi nam, w który cel mamy strzelić). Oczywiście już na tym poziomie można robić zawody, rywalizując, kto trafia szybciej i celniej. Prawdziwa zabawa zaczyna się wtedy, kiedy mamy do dyspozycji więcej niż jeden zestaw – maksymalnie możemy użyć ich aż cztery naraz. Tu mamy możliwość strzelania do celu wskazanego przez sys- tem (sygnał dźwiękowy oraz miganie zielonych diod) albo ustawienia z celów np. toru strzeleckiego. Możliwe są także pojedynki w czasie rzeczywistym pomiędzy strzelcami. Okazuje się, że Trainshot jest złodziejem czasu i amunicji – strzela- nie z jego wykorzystaniem daje mnóstwo zabawy i podkręca do osią- gania lepszych wyników, zarówno pod kątem celności, jak i szybkości. Poziom adrenaliny wzrasta jeszcze bardziej, kiedy zaczyna się rywali- zacja w grupie strzelców – wtedy kulki schodzą jeszcze szybciej, bo każdy chce być najlepszy, a przegrani koniecznie chcą się zrewanżo- wać. Czas ucieka, łusek na podłodze przybywa, banany nie schodzą z twarzy, aż w pewnym momencie przychodzi opamiętanie. Najczę- ściej wówczas, kiedy nie ma już czym załadować magazynków... Strzelaliśmy z pistoletów na amunicję 9 mm x 19 oraz karabin- ków kalibru .223 i przyznać trzeba, że instrukcja nie kłamie. Trafienia „dziewiątką" tarcze rejestrują bez najmniejszego problemu (obiecane 99,99% jest realną wartością), nawet wówczas, kiedy są już trochę postrzelane. Rzecz jasna, jeśli ktoś będzie miał dobre skupienie i wy- strzela dziurę w tarczy, to system przestanie zliczać trafienia, bo do tego potrzebny jest jednak fizyczny kontakt pocisku z celem. Inaczej sprawa ma się z karabinkiem .223 – producent uprzedza, że czułość Trainshota przy użyciu takiej amunicji spada. I tak faktycznie jest. Na nowej tarczy problem w zasadzie nie występuje, ale wystarczy tarczę trochę podziurawić i czułość spada, mniej więcej do „instrukcyjnych" 85%. ywotność tarcz również nie odbiega od tego, co podaje produ- cent, a liczbę pozostałych trafień zawsze można sprawdzić w aplikacji w odpowiedniej zakładce. Do czego nadaje się Trainshot? Powiedzmy sobie szczerze – to nie jest urządzenie w sposób bardzo precyzyjny pokazujące trafienia, przynajmniej na razie. Precyzja wskazań jest na poziomie strzelań do tarcz IPSC (każda tarcza ma pięć stref trafień – w tarczy IPSC Alpha jest jedną strefą, pozostałe strefy podzielone są na prawą i lewą), czyli raczej typowa dynamika – do tego urządzenie jest kapitalne. Jeśli ktoś www.fragoutmag.com