Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1073961
jest na przedzie i plecach ociepliną G-LOFT Si, która konkretnie grzeje i przyjemne ciepełko szyb- ko rozchodzi się na całe ciało, zwłaszcza pod- czas wysiłku fizycznego. Rękawy bluzy również są mocno dopasowane, ale elastyczne i zapewniają niczym nieograniczone ruchy. Żeby uniknąć prze- grzania, pod pachami wszyte zostały wywietrzniki z siatki. Cała bluza jest lekko wodoodporna, wytrzyma delikat- ną mżawkę i wyschnie w trakcie marszu. Nie chroni przed podmuchami wiatru, ale nie taka jest jej funkcja. Ciekawe, czy Carinthia zdecyduje się na rozwinięcie koncepcji Ultra Shirt i czy wkrótce pojawi się Ultra Hoodie z kapturem, który mógłby być wykonany z tego samego materiału co rękawy. No tak mam, że lubię kaptury, co poradzić... :) U ltra Shirt na plecach Lotosa …cóż, nie była to miłość od pierwszego wejrze- nia. Kiedy kilkanaście miesięcy temu trafiła do mnie ta bluza, myślałem o niej, że to kolejny grat do ko- lekcji, który ponoszę, opiszę wrażenia i rzucę w cze- luść którejś z szaf. Nawet szybki pomysł na artykuł, w którym chcieliśmy opisać zastosowanie U-Shirtu jako elementu umundurowania pilota TIE-fightera z „Gwiezdnych wojen", nie przekonał mnie do tego, bym z większą ochotą zaczął ją „katować". Z bluzą było wszystko ok – jakość, nowoczesny krój, materiały też prawie z kosmosu… to raczej coś ze mną było nie tak :) Przełom nastąpił pewnego dnia, kiedy zabrałem ją do torby, w zasadzie przypadkowo, i poleciałem z kum- plami na moto na Mazury. Trochę nam się zeszło w trasie i w czasie powrotu dupa zaczęła marznąć (temperatura, wiatr itd.). No i sobie przypomniałem, www.fragoutmag.com