broń" która z marszu i samodzielnie zapewni bezpieczeństwo
nad polskim niebie, po horrendalnie kosztowną zabawkę,
która nie wniesie żadnej dodanej wartości do potencjału Sił
Zbrojnych RP, jednocześnie drenując budżet przeznaczony
na modernizację techniczną. Powyższy kontekst oraz fakt,
że od decyzji dotyczącej zakupu myśliwców minęło niemal
półrocze, jest świetną okazją do podsumowania naszej wiedzy
o sposobie zakupu tej już powszechnie znanej maszyny.
POLSKA DROGA DO HARPII
Kwestia konieczności zakupu nowych samolotów
wielozadaniowych, które zastąpiłyby w polskich Siłach
Powietrznych postsowiecki duet w postaci myśliwców
Mig-29 oraz samolotów myśliwsko-bombowych Su-22
oraz uzupełniły 48 myśliwców F-16 Block 52 pojawiała się
w dokumentach planistycznych już od momentu podpisania
umowy
dotyczącej zakupu tych ostatnich maszyn w 2003
roku. Świadomość konieczności dalszej modernizacji floty
Sił Powietrznych nie szła jednak w parze z dostępnością
LOTNICTWO