Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1495044
Donbaska rzeczywistosc Rosjanie oszczędzają Bachmut nie bez powodu. Wiosną i latem rosjanie bez skrupułów niszczyli atakowane miasta, zanim jeszcze doszło do walk ulicznych – o czym najlepiej świadczą losy Mariupola i Siewierodoniecka. Wtedy jednak nie zakładano, że wojna przeciągnie się do zimy i że tak dramatycznie zmieni się jej charakter. Infrastruktura Bachmutu jest najeźdźcom potrzeba do przezimowania i odpoczynku (przed nimi jeszcze dwie trzecie zimy, a i wiosna w Ukrainie potrafi dać w kość). Budynek mieszkalny zabezpiecza przed kiepską pogodą, nade wszystko jednak – szczególnie wielopiętrowy z solidną piwnicą – lepiej niż okop czy ziemianka chroni przed dronami przystosowanymi do przenoszenia niewielkich ładunków wybuchowych. Dzięki cichym silnikom (i kanonadzie…), atakują one z zaskoczenia, z niskiej wysokości, precyzyjnie rażąc nawet pojedynczych żołnierzy. Rosjanie stracili w ten sposób tysiące ludzi. Ukraińcy zresztą też, choć to oni są pionierami takiego wykorzystania „zabawkowych" bezpilotowców i mają na tym polu większe sukcesy. Oszczędzanie miasta sprzyja bachmuckim „robinsonom" - w Bachmucie mieszkało przed inwazją ponad 70 000 osób, dziś zostało ich raptem kilka tysięcy (taki rząd wielkości podają ukraińscy żołnierze). Na ewakuację nie zgodzili się głównie starcy oraz ludzie na różne sposoby złamani przez życie, którzy nie mają gdzie, do kogo i za co uciekać. „Spotkasz tam sporo żulików – alkoholików, narkomanów, bezdomnych", mówiono mi przed wyjazdem. Czy spotkałem? Bachmut pozbawiony jest prądu, gazu, ogrzewania. Mieszkańcy nie zawsze mają dostęp do wody innej niż z kałuż. Zimą w takich warunkach już po kilku tygodniach nawet najzdrowsza ,, www.fragoutmag.com