Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #47 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1535553

Contents of this Issue

Navigation

Page 83 of 181

Jak realne były szanse przetrwania takiej wojny? W sytuacji użycia broni jądrowej na terytorium Polski spadło- by co najmniej sto głowic jądrowych różnej mocy. Sam poziom strat bezpośrednich przekroczyłby z pewnością milion osób – zarówno zabitych, jak i rannych. Do tego należy dodać poszko- dowanych przez opad promieniotwórczy (także z eksplozji poza Polską). Oprócz tego liczbę poszkodowanych zwiększyłyby osoby, które nie mogłyby uzyskać pomocy (z powodu choroby, ran lub z innych przyczyn). Służba zdrowia czasu pokoju prze- stałaby przecież istnieć. Pomoc mogłyby uzyskać tylko osoby, które zostały poszkodowane w najmniejszym stopniu, których leczenie byłby najłatwiejsze. Do tego widoczne byłyby także pośrednie straty wynikające z warunków, jakie panowałyby po wojnie atomowej, choćby ograniczony dostęp do żywności czy długofalowe zmiany klimatyczne, wzrosłaby zapewne śmier- telność niemowląt, znacznie powszechniejsze byłby choroby nowotworowe. Zniszczona zostałaby także infrastruktura przemysłowa, komunikacyjna, łączności, a więc na przykład nie byłoby możliwości szybkiego wznowienia produkcji leków czy odbudowy szpitali. Wyzwaniem byłoby prawdopodobnie nawet pochowanie setek tysięcy zabitych. Na szczęście ten skrajny scenariusz nie został przetestowany. Dodać przy tym należy, że system obrony cywilnej PRL był… systemem powstałym w PRL – państwie wiecznych niedoborów i innych problemów. Można jednak stwierdzić, że po wojnie atomowej na dużą skalę wyzwaniem byłoby zapewnienie przetrwania państwa w jakiejkolwiek formie. Ten apokaliptyczny scenariusz odszedł w przeszłość wraz z końcem zimnej wojny. Zmiany polityczne, zarówno międzynarodowe (a zwłaszcza upadek ZSRR i koniec zimnej wojny), jak i wewnętrzne spra- wiły, że dany system obrony cywilnej (OC) zwyczajnie stał się reliktem dawnych czasów. Formalnie obrona cywilna istniała, ale coraz bardziej na papierze. Ważniejsze było bowiem i pil- niejsze zreformowanie i modernizacja służb ratunkowych oraz stworzenie systemu zarządzania kryzysowego. Wadą odzie- dziczonego po PRL systemu OC było to, żeby przygotowany wyłącznie na jeden scenariusz – wielkiej wojny. Tymczasem budowany system zarządzania kryzysowego z definicji obejmo- wał szerokie spektrum zagrożeń czasu pokoju. W rezultacie obecnie nie ma odrębnych przepisów dotyczą- cych obrony cywilnej. Pojawia się wiec pytanie – co, jeśli woj- na zaczęłaby się teraz? Co, gdyby na przykład salwa rosyj- skich pocisków manewrujących spadłaby na jakiś obiekt, np. powiedzmy Sejm i budynki rządowe, a spośród tych pocisków niektóre, uderzyłyby w budynki mieszkalne w Warszawie? Niestety, teraz trzeba by kreatywnie wykorzystać w roli swo- istej protezy przepisy dotyczące działań ratowniczo-gaśni- czych, zarządzania kryzysowego, jakąś pomocą mogłoby być wprowadzenie stanu wojennego. To miałoby szanse zadziałać, www.fragoutmag.com

Articles in this issue

Links on this page

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #47 PL