Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/684576
Amunicja kalibru 9 mm Tak, zwłaszcza wśród starszych strzelców, prze- ważnie z przeszłością mundurową, można spotkać osoby korzystające z tego substytutu. Szczerze mó- wiąc, to sam podczas służby w wojsku stosowałem taką ochronę, bo alternatywą było... nic. W najlep- szym przypadku trafiały się jakieś zdewastowane ochronniki „od młota pneumatycznego" (wiecie, takie szare, z ceratowymi nausznikami), które były mocno przeciętne. Niestety, amunicja stosowana w charakterze zatyczek do uszu ma więcej wad niż zalet. Jest to rozwiązanie niehigieniczne, a w skrajnym przypadku także prowa- dzące do podrażnień, stanów zapalnych czy reakcji alergicznych. Naboje wetknięte w uszy są mało sta- bilne, a tłumienie dźwięku, z założenia nieszczególnie dobre, jest w 100% uzależnione od wielkości kanału usznego. Poziom tłumienia w dB – niemierzalny. Przy strzelaniu statycznym te „ochronniki" jeszcze jako tako w uchu siedzą, ale przy strzelaniach dyna- micznych ich wypadnięcie jest tylko kwestią czasu, a to z kolei może prowadzić albo do uszkodzenia słu- chu (jeśli strzelec zdecyduje się strzelać dalej) albo do wypadku (jeśli strzelec odruchowo będzie chciał po- prawić „zatyczkę" ręką z bronią). Zdecydowanie odradzamy. OCHRONA SŁUCHU