Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #16 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/853192

Contents of this Issue

Navigation

Page 27 of 212

Inaczej jest w przypadku Mi-8, zwłaszcza po modernizacji do standardu Mi-8MSB-V przez producenta silników w Zaporożu, w których zainstalowano silniki o zwiększonej wydajności, które pozwalają Mi-8 na operowanie na wysokościach powyżej 2000 m oraz w bardzo wysokich lub niskich temperaturach. W sierpniu 2014 roku Mi-8MSB-V ustanowił nowy rekord świata, osiągając pułap 9150 metrów. Piloci testowi potrzebowali na to zaledwie 29 minut i 30 sekund. Mi-8 jest podstawowym rodzajem śmigłowców używanym przez lotnictwo Ministerstwa Spraw Nadzwyczajnych. Godzina jego lotu jest droższa od EC-145, ale Mi-8 może przenieść więcej ładunku i ma więcej miejsca na pokładzie. Ponadto jego serwisowanie jest znacznie prostsze. W związku z tym lotnictwo ukraińskiego departamentu usuwania skutków klęsk żywiołowych rozdysponowało śmigłowce Mi-8 pomiędzy placówki w Charkowie, Użhorodzie i Odessie. Odessa w ostatnim czasie stała się wyjątkiem, ponieważ we wrześniu 2016 roku stacjonował tam An-32 biorący udział w akcjach przeciwpożarowych. Obecnie do dyspozycji posterunków jest pięć Mi-8 a wymiana 5-osobowych załóg odbywa się co tydzień – zwykle członkowie załóg przerzucani są pociągiem. Na Ukrainie nie istnieje system prywatnych operatorów ratowniczych ze śmigłowcami, taki jak np. niemiecki ADAC. Próby stworzenia takiej służby cztery lata temu spełzły na niczym, ponieważ prywatne firmy chciały, aby ich maszyny zostały wstępnie sfinansowane przez państwo. Przed rozpoczęciem konfliktu z Rosją państwowa służba ratownicza działała również w Symferopolu i Ługańsku. Kilka śmigłowców Mi-8 stacjonowało tam stale, uzupełniane od czasu do czasu przez An-32P – po wybuchu konfliktu zbrojnego z obu placówek w ostatniej chwili ewakuowano śmigłowce do Nieżyna. W Symferopolu ucieczka miała miejsce podczas niezarejestrowanego startu testowego silników. Dwa rosyjskie Mi-24 z lotniska w okolicy Sewastopolu natychmiast rozpoczęły pościg, ale nie mogły zapobiec udanej ucieczce ukraińskich Mi-8. Jedna maszyna ratownicza została później utracona podczas ATO w rejonie Charkowa. Utrata nie może być z całą pewnością zapisana na konto prorosyjskich separatystów, ale wiele wskazuje na to, że mogli się do niej przyczynić. Podczas lotu z Czuhujiw do Nieżyna śmigłowiec rozbił się po upadku z wysokości 200 m. W tym czasie trwały walki w samym Czuhujiw – linia frontu była wtedy bardzo niestabilna, a prorosyjscy separatyści działali w małych grupach w rejonie Charkowa. Ponieważ przez rozbiciem maszyny nie było żadnego ostrzeżenia, pilot nie wezwał też pomocy, katastrofa musiała być skutkiem zestrzelenia. Od początku istnienia słuzby, ukraińscy ratownicy w misjach poszukiwawczych wykorzystywali samoloty An-30 (Alexander Golz). Po generalnym remoncie w ARP 410, An-26 o numerze bocznym 04, prezentuje się w całej okazałości (Alexander Golz). An-26, wciąż w starym malowaniu, wykorzystywany jest do wielu zadań w tym do transportu VIP-ów (Alexander Golz). www.fragoutmag.com

Articles in this issue

Links on this page

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #16 PL