Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/949596
odpowiednio 201 i 318 g) i łatwe w obsłudze. Nóż wchodzi gładko, siedzi pewnie, a jego wyjęcie jest proste i intuicyjne. Wyjmowanie części wewnętrznej pochwy wymaga trochę wysiłku, ale przecież o to właśnie chodzi, by ten element samoczynnie nie wypadał. Da się to zrobić po wyjęciu bagnetu, ale wyjęcie wewnętrznej części z włożonym bagnetem jest łatwiejsze (dźwignia – prosta fizyka). Wykonanie całości – bardzo porządne, choć czernienie ostrza będzie złazić, bo od samego wkładania do pochwy zostają na nim ślady. Z założonym bagnetem, wbrew obiegowym opiniom „specjalistów" z Internetów, da się z Grota strzelać bez problemu, co możecie obejrzeć na załączonym wideo. Nic niczego nie blokuje, nic nie odpada, trafia się tam, gdzie się celuje. Mocowanie bagnetu na karabinku też jest pewne – nasz kolega, Krzysiek „Kapitan Ameryka", gość przypakowany, ponad 190 cm wzrostu i jakieś 100 kg mięśni walił karabinkiem z tym bagnetem w stertę opon i nie udało mu się ani go uszkodzić, ani wyrwać z mocowania. Jedyne, co mu się udało, to tę stertę opon po prostu przewrócić – idę o zakład (dolary przeciw orzechom), że gdyby Krzysiek z taką samą energią dziabnął przeciwnika, to wbiłby w niego bagnet po urządzenie wylotowe. Czyli – jest dobrze, ale nie idealnie. Moim zdaniem bagnet wymaga pewnych zmian, choć w porównaniu z 6H4 to i tak jest kosmos. AKCESORIA