Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1073961
ogień plutonu prowadzony granatami nasadkowymi i np. granatnikiem rewolwerowym z HEDP-40 może być tak samo skuteczny wobec np. BTR-82A , jak używanie (wycofanych) Komarów. Tradycyjnie w Polsce problemem jest kwestia etatowego środka ppanc na poziomie plutonu-kompanii. Tutaj drogi są dwie. Pierwszą jest wspomniany już zakup drogiej i wysoce specjalizowanej broni przeciwpancernej zdolnej pokonywać pancerze reaktywne i zasadni- cze czołgów. Takimi przykładami są niemieckie RGW-110 oraz Panzer- faust-3IT600 wyposażone w głowice z prekursorami neutralizującymi ERA bez jego inicjacji i mające potężne głowice zasadnicze zdolne po- konać np. pancerz ERAWA-2 lub też Kontakt-5 i płytę czołową kadłuba T-80U lub T-72B m.1989. Innym przykładem jest broń top-attack, czyli granatniki NLAW lub amerykański Predator SRAW. Istnieją też lekkie ppk, jak np. Spike-SR. Są jednak poważne wątpliwości, czy broń owa wskóra cokolwiek wobec pojazdów z aktywnymi systemami ochrony hard-kill. A takowe ma posiadać Armata, Kurganiec-25, Bumerang... Drugą drogą jest postawienie na wielozadaniowość kosztem utrzy- mania mniejszych, ale zupełnie wystarczających wobec 90% celów, zdolności przeciwpancernych. Popularne są tutaj jednorazowe granat- niki nadetatowe, pobierane w razie potrzeby. Przykładami takich kon- strukcji są M72, AT4 czy też RGW9, przy czym pierwszy z wymienionych jest najlżejszy, ale też najmniej ergonomiczny, ostatnia z konstrukcji jest zaś największa, ale też ma wybieralny tryb rażenia celu oraz jest dość poręczna w obsłudze. Pomiędzy nimi plasuje się szwedzki AT4. Warto również pochylić się z uwagą nad Carl Gustawem M4 – koncep- cyjnie leciwe działo bezodrzutowe może i ma swoje lata, wymaga dwu- osobowej obsługi, ale dysponuje sporym asortymentem amunicji, jego granaty kumulacyjne mają natomiast przyzwoite osiągi. Co więcej – szwedzki producent opracowuje do CG ultralekki ppk odpalany z niego, czyli Carl Gustaf Ultra Light Missile (ULM), który ma mieć zasięg od 1500 do 2000 m i naprowadzanie oparte na uchwyceniu celu przez głowicę przed odpaleniem. W efekcie CG M4 nie tylko wpisy- wałby się w obecną strukturę plutonów, ale z ULM mógłby stanowić realizację niedoszłego Pirata, szeroka gama amunicji zapewniałaby zaś skuteczność ognia wobec różnych celów. Należy jednak pamię- tać, że rezygnacja z etatowej sekcji granatnika rgppanc-7 lub ziała bezodrzutowego na rzecz pobieranych granatników jednorazowych uwalnia nam w strukturze plutonów dwóch żołnierzy, co też nie jest bez znaczenia. Niezależnie od tego, w którą opcję pójdą WL, to fak- tem są dwie kwestie. Pierwszą jest to, że rodzimy przemysł nie ma tutaj nic atrakcyjnego do zaproponowania, ponieważ SZRP, goniące za Loarami, Gepardami, Gawronami, Wisłami, Orkami i Kormoranami, nie pokusiły się przez prawie ćwierć wieku o zainicjowanie programu roz- woju lekkiego granatnika przeciwpancernego lub uniwersalnego. Brak jasno określonych wymagań wojska, brak czasu na rozwój i otwarcia sensownego programu poskutkował tym, że teraz, kiedy następuje paląca potrzeba zakupu czegokolwiek, polski przemysł, poza ładnymi wizualizacjami i projektami nastawionymi na pozyskiwanie pieniędzy z NCBiR, w zasadzie nic nie ma. Jednocześnie potencjalna skala za- mówienia, czyli przeszło 20 000 jednorazówek na przestrzeni kilku dekad, powoduje, że wymogiem musi być pełna polonizacja produkcji i praw do dokumentacji i rozwoju wybranej konstrukcji lub też jej amu- nicji. I takie w zasadzie powinno być główne kryterium. Propozycje produkcji samej lekkiej tuby-wyrzutni i montażu (w większości impor- towanej) „całości" powinny być traktowane jako niepoważne wobec skali potrzeb SZRP. Niestety, podobny problem dotyczy wspomnianych już ciężkich ppk. Tutaj również krajowy przemysł nie ma nic interesującego do zaofero- wania, choć skala komplikacji zdaje się przekraczać nasze możliwo- ści technologiczne. Kwestia tego, czy jesteśmy skazani na ppk Spike, czy nie, jest tutaj wtórna w relacji do potrzeb zabezpieczenia kosztów cyklu życia i integracji uzbrojenia z nowymi rodzajami platform. Ilość WOJSKA LĄDOWE