Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #23 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1073961

Contents of this Issue

Navigation

Page 82 of 195

ograniczyć możliwość jej złamania, czy jest to na tyle sporadyczne zjawisko, że nie ma potrzeby się na nim dłużej skupiać. Na szczęście Grot jest konstrukcją modułową, więc opracowanie nowego wzoru kolby (albo np. adaptera do kolb od AR15) nie będzie wymagało przeprojektowania broni. Zdjęcie kolby w Grocie to kwestia dosłow- nie kilku sekund, więc w przypadku wpro- wadzenia nowego wzoru do wyposażenia w wojsku wymiana tego elementu może być przeprowadzona siłami szefa kom- panii i pomocnika oficera dyżurnego w kilkadziesiąt minut we wszystkich kara- binkach w pododdziale. d początku ujawnienia zdjęć zespołu ruchomego MSS pojawiały się inorma cje o tym, że „ma spawany zamek" (choć tak naprawdę chodziło o suwadło) i że „za- mek w MSS pęka". Nie, zamek w MSS/ Grot nie pęka, choć zgłoszono cztery przy- padki uszkodzenia trzonu zamka i cztery trzony wymieniono – tu raczej chodziło o uszkodzenie rygli albo wyciągu czy wy- rzutnika (nie mam aż tak szczegółowych danych). Wymienione zostały dwa suwadła, w których stwierdzono pęknięcie wskutek błędu wykonawczego. I znów – suwadło Grota to dość solidny kawałek metalu, w którym nie bardzo ma co pękać, ale w jego górnej części wspawana jest za- ślepka „technologiczna", której spaw fak- tycznie mógł pęknąć, o ile został położony niedokładnie. I prawdopodobnie o takie „pęknięcie suwadła" chodziło. eby było zabawniej, to suwadło bez tej wspawanej płytki również będzie działać, choć z całą pewnością nie będzie już tak ładne. innych zgłoszonych usterek moż na odnotować jeszcze pękniętą komorę zamkową (albo spustową – zapis w tabeli jest niejasny, obstawiałbym raczej pęknię- cie polimeru, czyli komory spustowej) oraz kilka przypadków problemów z zatrzaskiem bagnetu (poniżej pięciu). ojawiają się narzekania na słabą ja kość pokrycia zabezpieczającego broni i rdzewienie stalowych elementów. Tych stalowych elementów, mogących pokryć się „rudą" nie ma za wiele: lufa, suwadło, śruby (plus elementy mechaniki broni we- wnątrz), tymczasem po lekturze wpisów w Internecie można odnieść wrażenie, że Grot po zajęciach na poligonie podczas „szesnastki" wygląda jak „szmajser" wyko- w konsekwencji doprowadzą do uszkodze- nia tego elementu. Wystarczy przecież, że ukruszy się grot (nomen omen) iglicy i pozamiatane – broń nie strzeli, bo pękła iglica. Poza tym iglica także ma określoną żywotność – co prawda prawdopodobnie żaden z karabinków w WOT nie doszedł jeszcze do takiej liczby strzałów, ale mimo to traktowałbym iglice jako element „eks- ploatacyjny", podobnie jak klocki hamulco- we w samochodzie. Co jakiś czas trzeba to wymienić i po sprawie. Zwłaszcza, że nie kosztuje to bardzo dużo. rzydarzyło się również siedem przypadków uszkodzenia kolby – od wypadania gniazda D, przez odkręce- nie sprężyny podpoliczka, po złamanie kolby. O ile wypadanie gniazda czy od- kręcenie sprężyny to ewidentnie wina broni, o tyle złamanie kolby w przypad- ku, kiedy np. na broń upadnie żołnierzo- wi w pełnym ekwipunku, jest po prostu wypadkiem przy pracy, który może się zdarzyć. Pytanie tylko, czy kolbę da się tak przekonstruować, by jak najbardziej

Articles in this issue

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #23 PL