Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1530964
szwedzkiej ziemi. Po tym doświadczeniu poszliśmy dalej w las. Szlendi podzielił nas na 3 zespoły. Mieliśmy zrobić szałas: schronienie na jed- ną noc dla jednej osoby. Szybko ustaliliśmy harmonogram prac i w 20 min. powstał oparty na sosnowej żerdzi mały, zielony namiocik. Niestety, ograniczony czas nie pozwolił nam do końca rozłożyć podłogówki i dofugować kafli w łazience dla gości, ale bez tego też byliśmy z siebie dumni. Jak się później okazało, nasz szałas był zro- biony poprawnie i dobrze izolował od wiatru, chłodu i deszczu. Po powrocie czekał na nas już pyszny maka- ron z kawałkami mięsa oraz ciepła herbata. Wodę do picia i jedzenia czerpaliśmy z pobli- skiego jeziorka, a utrzymywanie jej w stanie wrzenia powyżej 10 minut uzdatniało ją do spożycia. Znalazłem też chwilkę, żeby porwać Szlen- diego i nagliliśmy kilka klipów na mojego Facebooka: Magister w lesie. Po południu kolejne szkolenie z Dariuszem. Tym razem jeszcze bardziej treściwe, z uży- ciem fantoma wyświetlającego na ekranie telefonu wynik twojego RKO. Moje 90% dało mi sporo radości i świadomość, że właśnie uratowałem Pana Fantoma. Pod wieczór wybrałem się z Tomkiem po- robić materiały dla Militaria.pl. Znaleźliśmy fajne miejsce z powalonymi drzewami oraz odsłonięte wszędobylskie skały. To natu- ralne środowisko butów, które dostałem do testowania. Pentagony Scorpion Suede V2 sprawdziły się wyśmienicie. Wielokrotnie by- łem zdziwiony ich przyczepnością, zwłasz- cza na śliskich kładkach, które mijaliśmy przechodząc przez tutejsze bagna. Po no- szeniu ich przez cały dzień, wieczorem nie odczuwałem bólu nóg. Dodam jeszcze, że nie przemokły pomimo kilku deszczowych dni jakimi nas obdarzyła szwedzka pogoda. Jeśli chodzi o kurtkę, moje serce skradła kieszeń odpinana po obu stronach na ple- cach na wysokości nerek. Korzystam z tego rozwiązania w bluzach Helikona i tu od razu wiedziałem, jak wykorzystać ten patent. Kurtka Pentagon Artaxes okazała się wo- doodporna i dobrze dopasowana. Kieszenie na plecach oraz przednie pomieściły sporo szpeju typu telefon, nóż, rękawice, krzesi- wo, składany kubek. Doszyty kaptur dobrze chronił przed wiatrem oraz deszczem. RAPORT