Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #16 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/853192

Contents of this Issue

Navigation

Page 117 of 212

Aquaman Dolna część buta do wysokości kostki jest mocno zabudowana, usztywniona i można by rzec, że jest to niski kalosz, lecz jeżeli wziąć pod uwagę to, że z obu stron buta są otwory, które w żeglarstwie nazywamy samowy- lewajkami, to ich użycie do przeprawiania się przez stru- mienie jest co najmniej wątpliwe. Nic bardziej mylnego. Wielokrotnie zdarzyło mi się zamoczyć buty w rzece lub strumieniu, zbierając kamienny budulec dla mojego syna i jego kolegów. Woda oczywiście się do nich dostawała błyskawicznie, lecz równie szybko z nich uchodziła. Tutaj pojawiały się dwie możliwości. Jeżeli nie chciało mi się zmieniać skarpet, to po prostu szedłem dalej, a po jakichś 20 minutach buty były już tylko wilgotne. Kiedy miałem chwilę czasu, to po prostu je zdejmowałem, wyjmowałem wkładki, kładłem na słońcu i po ok. 30 minutach były już względnie suche. Sprawdziłem to kilka razy i działa. Walkman Przechodziłem w tych butach już kilkaset kilometrów, a ok. 200 zrobiłem po Bieszczadach. I kolejne pozytyw- ne zaskoczenie. Cholewa w Salomonach Jungle Ultra jest miękka i elastyczna, dobrze dopasowuje się na wysokości oraz powyżej kostki, gdyż jest to praktycznie jedna war- stwa cienkiej cordury. Kiedy temperatura powietrza staje się nieznośna, zawsze można w łatwy sposób wywinąć cholewę i dać pooddychać stopom. Buty te w zestawie z dobrymi grubymi skarpetami dobrze zawiązane świet- nie sprawdzają się w wędrówkach bieszczadzkimi, uroz- maiconymi szlakami, dając zaskakująco dobrą stabiliza- cję w kostce. Może to drobiazg, ale na pewno wart jest zwrócenia uwagi. Mały element – -poduszka znajdująca się na języku w miejscu, gdzie najczęściej pojawiają się supeł, węzeł lub kokardka, zadba o to, byśmy nie czuli dys- komfortu przy mocno zasznurowanych butach mających tak cienką cholewę jak Salomony Jungle Ultra. Co prawda Bieszczady to nie amazońska dżungla, ale warto pamiętać, że odpowiedni dobór obuwia to poło- wa przyjemności z wyprawy. Okiem Królika Lata całe przełaziłem w dżunglówkach – kiedy zaczy- nałem interesować się militariami, były kultowym obiek- tem pożądania. Niedostępnym i drogim, ale niezbędnym do tego, co wówczas robiliśmy, a co obecnie nazywa się „rekonstrukcja". Oraz, oczywiście, jako element EDC. Owe kultowe buty poza kultowością oferowały jeszcze pancerną wytrzymałość (potrafiły sprostać kilku latom katowania, a znam i takich, którzy chodzili w nich zimą), fajny wygląd, niezłą „dzielność terenową" oraz komplet- ny brak amortyzacji. No ale co ma amortyzować w bucie, w którym podeszwa jest jednym kawałem gumy i do tego z blachą w środku, a jedyną „amortyzacją" jest siatkowa wkładka przeciwpotna? Mimo to kupowało się je za cięż- kie pieniądze i używało do wszystkiego. Miałem tez czarne dżungle, ale one jakoś nie podbiły mojego serca, pomimo że miały bardziej elastyczną podeszwę, system szybkie- go wiązania i cordurową cholewkę. W efekcie dżungle zo- stały u mnie zastąpione przez „regulaminowe" Bellevielle i Batesy, a potem przez różne Meindle, Salomony i Lowy. W zeszłym roku dostałem nowoczesne dzunglówki i – przyznać muszę – są chyba trzecimi po Zephyrac i Innoxach butami, których najczęściej używam. Noszę je zarówno w teren, jak i w charakterze obuwia EDC, do spodni mundurowych, taktycznych, ale i do jeansów. Są lekkie, nawet bardzo lekkie (~520 g), jeśli weźmie się pod uwagę ich wysokość. Wygoda – marzenie. Świetna amortyzacja, trzymanie stopy w bucie, przewiewność. Co ważne – mają okrągłą „mordkę", czyli dużo miejsca na palce, a to dla mnie ważne. Są miękkie, elastyczne, zapewniają świetne czucie podłoża. Chodzi się w nich fantastycznie – na strzelnicy, w mieście, na szlaku, po piachu, po błocie, pokładzie statku, gene- ralnie prawie wszędzie sprawują się doskonale. Prawie, bo na kamieniach, trudniejszych szlakach, skałach czy tam, gdzie wymagana jest stabilizacja kostki, jest sła- bo. Kamienie czuje się przez podeszwę, a kostka nie ma prawie żadnej stabilizacji, bo cienka cordura i nubukowa www.fragoutmag.com

Articles in this issue

Links on this page

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #16 PL