Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1489239
że obronność państwa i odporność społeczeństwa stoją na kilku filarach – ten militarny jest tylko jednym spośród nich. Pokazuje to sytuacja na Ukrainie: nie ma możliwości, aby odeprzeć każdy atak na sieć elektroenergetyczną, wobec czego ważne jest także szybkie usuwanie zniszczeń oraz gotowość społeczeństwa do funkcjonowania w warunkach długotrwałych przerw w dostawie prądu. W aspekcie wojskowym wskazane scenariusze zagrożeń oznaczają, że zachodzi konieczność zrównoważenia jakościowej i ilościowej rozbudowy armii. Nie można bowiem wskazać jednoznacznie jednego kierunku zmian. Te wyzwania będą dobrze widoczne, gdy mowa o konkretnych zdolnościach, jakie są niezbędne w aktualnej i przyszłej sytuacji Polski. W przypadku obrony przeciwlotniczej widoczne jest to bowiem w sposób szczególny. Z jednej strony nie da się w tym przypadku dokonać prostego zastąpienia systemów bardziej skomplikowanych wieloma prostszymi – zarówno systemy średniego zasięgu (np. Patriot), jak i małego mają swoje zastosowanie i muszą się wzajemnie uzupełniać. Jednocześnie należy mieć na uwadze to, jakie obszary i obiekty będą musiały być bronione – a mowa zarówno o zgrupowaniach wojsk, infrastrukturze wojskowej (choćby lotniskowej), węzłach komunikacyjnych czy cywilnej infrastrukturze krytycznej. Stąd też przebieg wojny w Ukrainie potwierdza konieczność stworzenia silnej, wielowarstwowej i zintegrowanej obrony przeciwlotniczej. Dokończenie programów „Wisła" oraz „Narew" jest w tym kontekście koniecznością, podobnie jak rozbudowa systemów obrony małego zasięgu – co dzieje się już teraz w postaci uzupełnienia zestawów Pilica o pociski CAMM. Obrona przeciwlotnicza pozwala bowiem stworzyć parasol, który powinien odeprzeć ograniczone ataki, a w razie wojny pełnoskalowej wsparta siłami sojuszniczymi – utrudnić lub uniemożliwić działania przeciwnika. Głównym zagrożeniem są tu, zarówno obecnie, jak i w przyszłości, pociski manewrujące oraz balistyczne bazowania lądowego, morskiego i przenoszone przez samoloty. Możliwe jest także, że Rosja będzie rozwijać względnie proste systemy bezzałogowe, korzystając z doświadczeń irańskich lub dalej nabywać samoloty – pociski z Iranu. Nieco inaczej sytuacja przedstawia się w zakresie sił lotniczych. O ile w przypadku obrony przeciwlotniczej wystarczy skuteczna obrona własnych sił i obiektów, to działania lotnicze mają szerszy zakres, w tym w szczególności mają na celu wywalczenie przewagi w powietrzu. Rosja posiada wprawdzie znaczny liczebnie potencjał, zarówno gdy mowa o samolotach, śmigłowcach, jak i o własnej obronie przeciwlotniczej. Dodatkowo znaczna część floty powietrznej została w ciągu ostatnich dwóch lat zmodernizowana. Jednak, jak pokazują doświadczenia wojny w Ukrainie, jakość tego sprzętu pozostawia wiele do życzenia. Mówiąc wprost: rosyjski parasol przeciwlotniczy, kiedyś opisywany przez niektórych jako nieprzepuszczalne bańki antydostępowe, jest dziurawy jak durszlak. Działania ofensywne strony www.fragoutmag.com